Wspomnienia z dnia 22 stycznia 2023 cz. 2
1. Rano o 8 w niedzielę wstałem na snowboard. Autobus był jeszcze pusty. Stok zupełnie biały i dziewiczy. Zbudowałem 2 hopki ze śniegu i z nich skakałem. O jedenastej poszedłem tańczyć hip hop i breaking do 15tej. Potem wróciłem na stok narciarski i oniemiałem. Z mojej hopki nic nie zostało poza kupą śniegu choć była ogromna.
--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl
Stok narciarski był zryty do ziemi przez saneczkarzy. Nadal jeździłem aż do późnej pory. Zrobiłem mniejsze hopki. Mimo tego jakaś młoda dziewczynka podobno wpadła w hopkę sanki i się wywróciła mimo że hopka była po boku.
2. Wieczorem pojechałem z kolegą do teatru na sztukę o pogańskich obyczajach dziadów. Lubię ten fragment o wywołuwaniu duchów i upiorów. Bardzo to dobrze zagrano i mnie aż ze dwa razy ciarki przeszły. Szczególnie jak wrzeszczano, krzyczano ze sceny.
3. 20stolatka czy młoda kobieta z mojej dalszej rodziny niby zmarła w hotelu że niby samobójstwo ale policja zatrzymała ciało na bardzo długi okres. Wczoraj był pogrzeb. Dziwne to i masa plotek że zabita była.
Opr. Adam Fularz
--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl
Komentarze
Prześlij komentarz