Wspomnienie dnia 12.2.2021

1. Tylko kilka razy udało mi się zjechać na snołbordzie. Późno się wybrałem ale postanowiłem się nie spieszyć. 

2. Na tajemniczym miejscu brałem udział w rytuale oczyszczania dźwiękiem mis i gongów. Przyszedłem zmęczony.  Pomogło mi to. Tego dnia się źle wyspałem. 

3. Graliśmy w kalambury.  Pamiętam że rozśmieszyło mnie w jaki sposób pokazywano hasło "zbeszczeszczony pastorał". Później graliśmy w grę na literę "p".

4. Ktoś mnie pytał o lokalny "samorząd". Coś mu się nie podobało.  Pytał co to za ludzie. Opowiadam że to osoby uzależnione od internetu. Że w mieście porzucone zostały aktywności nie- internetowe. Wiele osób w związku z tym trwale wyemigrowało. Że badania jakie wykonano w ramach badań fokusowych dowodziły w zasadzie braku nieinternetowych form typu domy kultury kółka zainteresowań kółka śpiewacze etc etc.  Miejscowa ludność tego już nie ma. Ludzie - moi znajomi-emigrują i w nowych miastach mają kółka zainteresowań grupy sportowe czy śpiewacze etc. W naszym mieście nie ma też czynnych nielegalnie klubów i barów. W innych miastach ludzie schodzą się w czasie pandemii koronawirusa SARS-CoV - 2 w takie nielegalne miejsca. 

Adam Fularz


--
null

Komentarze